Dzisiaj przebudziłam się wyjątkowo późno. Obróciłam się na drugi bok aby sprawdzić czy Marco jeszcze śpi. Nie spał. Wstałam i poszłam do kuchni. Zastałam go robiącego nam śniadanie. Spojrzał na mnie z uśmiechem i powiedział :
- Kochanie, pamiętasz że mamy dzisiaj jechać do lekarza ?
- Pamiętam - Odpowiedziałam dziwnym głosem
- Dlaczego jesteś smutna ? - Spytał
- Nie jestem. Po prostu znowu źle się czuję.
Zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy do lekarza. W kolejce czekaliśmy 1 godzinę. Gdy wreszcie weszłam, lekarz mnie zbadał i powiedział :
- To nic poważnego, to zwykłe przemęczenie.
Wyszłam zadowolona wiedząc że nic mi nie jest. Gdy wróciliśmy do domu zaczęłam pakować się na trening. Nagle podszedł do mnie Marco i powiedział :
- Wiesz co powiedział lekarz, miałaś odpoczywać.
- Wiem ale jutro mamy ważny mecz i muszę iść - Powiedziałam.
- Nic z tego ! Nigdzie nie pójdziesz.
Szybko uciekłam do naszego pokoju i się zamknęłam. Po chwili zrozumiałam że Marco chce dla mnie dobrze, więc zbiegłam na dół i powiedziałam :
- Dziękuję
- Za co ?
- Za to że jesteś cały czas przy mnie i mnie wspierasz.
- Zawszę tak było i zawszę tak będzie.
Niebawem zjedliśmy obiad a potem poszliśmy oglądać telewizję. Gdy oglądaliśmy powtórkę meczu Borussii nagle Marco rzekł :
- A może tak pojedziemy sobie gdzieś odpocząć ?
- Tylko gdzie ?
- Francja ?
- A może Włochy ? - Odpowiedziałam
- Co powiesz na Hiszpanię ? Wiem że w dzieciństwie bardzo chciałaś tam spełniać marzenia.
- Byłoby super.
- To za tydzień wyjeżdżamy
--------------------------------------
Jutro dokończę a na razie idę spać :) Dortmundzkich Borussen <3 Mam nadzieje że się podoba ;) A teraz łapcie jego zdjęcie <3 :
Świetny *-*
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak dalej sie potoczy i czy spotkają FCB :) <3
Zapraszam do siebie :
http://my-story-my-love.blogspot.com/
http://na-nowo-ogladam-swiat.blogspot.com/
Bardzo dziękuję :*
Usuńi ja sie pytam gdzie mój nowy rozdział !?!?! :*
OdpowiedzUsuńNo piszę :*
Usuń